Forum Forum strony tczewskiklubrowerowy.pl Strona Główna Forum strony tczewskiklubrowerowy.pl
Tczewski Klub Rowerowy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Trasy rowerowe wokół Tczewa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum strony tczewskiklubrowerowy.pl Strona Główna -> WOLNE TEMATY
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arbi-




Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczew
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:20, 26 Cze 2008    Temat postu:

fallout dokładnie również nie lubię jeździć rowerem po mieście i jeżdżę tylko dlatego bo trzeba przez nie przejechać. Wracając do tego historyjki co przytoczył nam MJB to nie rozumiem jak można się naśmiewać z takiego czegoś niektórzy ludzie są naprawdę dziwni. Więc dziś chyba przebiegnę tą trasę którą wczoraj przejechałem na maszynie ;]

Życzcie powodzenia ok. 35 km ciągłego biegania z postojem 10 min. nad jeziorem Smile mam nadzieję że nie wyląduję w szpitalu he

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arbi-




Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczew
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:53, 26 Cze 2008    Temat postu:

Noo.... Dałem radę Oficjalny czas 1 godz. i 24 min ym... Super tylko troche nogi bolą ale da się wytrzymać Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pawellach




Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Bałtowskiej :X

PostWysłany: Pią 19:09, 27 Cze 2008    Temat postu:

MJB dokłądnie jak mowisz ja jadac z rana do roboty do Gańska busem z chłopakami to tez przez Cibi ciagle cos gadaja moj kiero co chwile sie wkur. .. .na rowerzystow ktorych w Gdańsku duzo i co chcile przez cibi cos klnie do innych chociaz wie ze ja sam jezdze i mnei to wkur . . . Razz ale co poradzisz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MJB




Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suchostrzygi
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:07, 27 Cze 2008    Temat postu:

ciekawie jest w Irlandii: w zasadzie nie ma przejść dla pieszych na ulicach (pomijając ścisłe centra miast), ale.. co trzeci pieszy nosi kamizelkę odblaskową a i prawie każdy rowerzysta w mieście. Nie wynika to z działania jakiś przepisów i mandatów, ale świadomości społecznej. Być może mają w szkołach wychowanie komunikacyjne lub skutecznie działają akcje społeczne. Ludzie też mają inny stosunek do siebie na drodze: gdy się stukną dwa auta, to obaj kierowcy jeden przez drugiego dopytują się, czy nic się nie stało i jak pomóc. Agresja jako "oczywista" postawa powypadkowa jest raczej nieznana. Być może irlandzka pomocność wynika też z faktu olbrzymiej odpowiedzialności finansowej za krzywdy wyrządzone komuś drugiemu oraz mentalności narodu cywilizowanego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MJB




Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suchostrzygi
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:09, 27 Cze 2008    Temat postu:

"35 km ciągłego biegania z postojem 10 min. nad jeziorem" ????
W 1h 24 min!!!!
To rower Ci niepotrzebny Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MJB




Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suchostrzygi
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:18, 27 Cze 2008    Temat postu:

PS. Skoro już wszyscy wyliczają swoje rekordy w cyfrach, to mój rekord na rowerze XC poza asfaltem wyniósł 160 km i... słaniałem się potem na nogach Smile Nie jechałem sam, ale z sześcioma znajomymi i towarzyszyła nam dokuczliwa chmura pyłu wzbijana przez nasze rowerowe rumaki, dlatego nikt nie chciał jechać z tyłu i każdy walczył o miejsce z przodu, by móc oddychać czystym powietrzem. Szosowe 260 km wspominam jako sielankę Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MJB dnia Pią 23:20, 27 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arbi-




Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczew
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:29, 28 Cze 2008    Temat postu:

he.. tylko żę biegając się bardziej męczysz....
co do Irlandii jak MJB pisałeś to powiem tyle Polacy są Polakami zawsze coś swojego nieprzemyślanego zrobią. A Irlandczycy jednak myślą i jak mówisz wprowadzają jakieś lekcje wychowania komunikacyjnego czy drogowego lub coś podobnego. Polska tekiego czegoś nigdy nie zrobi ..... Należy tylko mieć nadzieję że może poziom kierowców ulegnie zmianie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MJB




Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suchostrzygi
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:39, 28 Cze 2008    Temat postu:

nieco sie zadumałem nad tym co napisałeś. Wprawdzie temat nierowerowy ale wydał mi się warty jednej myśli. Polacy w szkołach zwracają uwagę przede wszystkim na to co było. Teraźniejszość jest znacznie mniej ważna a już jej wyprzedzenie jest spostrzegane jako coś niepoważnego. A jaka jest nasza historia? Same wojny, konflikty oraz dzieła w stylu "Jaś nie doczekał"... Może coś w tym jest, że przeciętny Polak wychowany na wojennych wzorcach będzie częściej agresywny, także na drodze.... a w rezultacie niebezpieczny. Zachodnioeuropejski praktycyzm i grzeczność dopiero się przedziera. Jednak jestem dobrej myśli. Mimo wszystko kultura jazdy kierowców w Polsce w ciągu ostatnich kilku lat wyraźnie się zwiększyła, choć ciągle odstaje od tego, co widać na "Zachodzie".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MJB




Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suchostrzygi
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:54, 28 Cze 2008    Temat postu:

a co do idei zmęczenia... Fakt, że jak się człowiek nieco napoci w ramach rozrywki, to zmęczenie jest przyjemne. Jednak nie ono jest dla mnie głównym celem w rowerowaniu. Kiedy mknę bikiem i czuję jak wiatr świszcze w uszach, i widzę jak psia kawaleria w każdej wiosce bezskutecznie próbuje mnie dogonić, i jak co moment z każdym mijanym zakrętem jest coraz to nowy ładny widok kociewskiego krajobrazu, to czuję się uskrzydlony jak ptak Smile Bieganie nie dałoby mi takich wrażeń - jednak za wolno. Odwrotnie w aucie - za szybko i leniwie. Kto wie, może konna jazda? Ale jadąc rowerem wiem, że jadę dzięki sobie samemu, a ci co na koniach wykorzystują zwierzę, które być może chciałoby pobiegać gdzie indziej, gdyby mogło, więc to rodzaj jakby takiego "oszustwa" Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arbi-




Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczew
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:24, 29 Cze 2008    Temat postu:

MJB czytając to co napisałeś zgadzam się z tobą jazda rowerem to przyjemność przynajmniej wiesz że jedziesz. Co do jazdy konnej również masz rację wykorzystywać zwierzę do poruszania się faktycznie coś w tym jest złego. He ale jeśli biorąc bieganie pod uwagę to zależy od człowieka np : Bieg tak samo jak jazda rowerem daje mi radość pozatym.. Jazdę rowerem to uprawiam tylko tak od siebie, a Biegi to trenuję więc jednak do tego też trzeba mieć serce

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciej




Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczew
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:44, 29 Cze 2008    Temat postu:

Rower to jeden z najlepszych wynalazków w historii - stosunkowo tani, potem wymaga niewiele wkładu finansowego i jeździ prawie za darmo.

A tak w ogóle to rowerzysta ma ciężkie życie... na ulicach niebezpiecznie i kierowcy go nie lubią, na chodnikach - nie wolno jeździć (chyba że na drodze jest dozwolona prędkość powyżej 50km/h, a chodnik ma min. 2m szerokości, ew. gdy rowerzysta ma do 10 lat Smile

A np jadąc Armii Krajowej z Malinowa w stronę Intermarche musimy jechać śmieszką rowerową (gdzie łazi pełno świętych, pieszych krów) mimo że brakuje przejazdów rowerowych na ulicach przecinających ścieżkę, natomiast jadąc od strony Intermarche, można już ulicą, bo nie ma żadnego znaku nakazującego jazdę po ścieżce - przynajmniej tak mi się wydaje - prawo drogowe to nie jest najprostsza rzecz.

PS: jeśli jakiś kierowca krzyknie 'jazda na chodnik' można go w 95% przypadków oskarżyć za nakłanianie do łamania przepisów Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arbi-




Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczew
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:55, 29 Cze 2008    Temat postu:

ikov masz rację w tczewie z jazdą po drodze rowerowej to ciężka sprawa .... nawet jazda po chodniku jest również niedopuszczalna w niektórych przypadkach Natomiast co może pocieszyć to tylko właśnie z tymi 95% co pisałeś tylko że nikt nie będzie taki i nikogo nei będzie oskarżał ....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MJB




Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suchostrzygi
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:18, 30 Cze 2008    Temat postu:

z doświadczeń niemieckich statystyk wyraźnie wynika, że miejsce, gdzie rowerzysta najszybciej ulegnie wypadkowi jest... ścieżka rowerowa Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arbi-




Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczew
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:41, 30 Cze 2008    Temat postu:

wow aż dziwne, wydawałoby się że więcej wypadków może spodkać rowerzyste na drodze właśnie co do wypadków niedawno zginęła córka koleżanki mojej mamy była w moim wieku czyli miała 15 lat samochód w nią wjechał przyczyna : Pijany Kierowca jeszcze córka Jedynaczka Sad wiecie co przeżywa matka [*]..... Szkoda gadać Takich kierowców to tylko tępić dosłownie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MJB




Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suchostrzygi
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:10, 01 Lip 2008    Temat postu:

dlatego niemieckie prawo nie zabrania jazdy rowerom pasem drogowym, jeśli obok jest ścieżka rowerowa

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum strony tczewskiklubrowerowy.pl Strona Główna -> WOLNE TEMATY Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin