Forum strony tczewskiklubrowerowy.pl

Maciej

Co do wypadu do Malborka to wcale nie nalegam by trasa była na zmęczenie - wystarczy tylko by było w miarę szybko... ale też bez przesady, ok 25km/h to będzie tak lajtowo. To co Karol wyczyniał momentami mnie szokowało - ja rozumiem że jedziemy szybko - ale cisnął już blisko granicy moich możliwości, no i żeby na szosie, ale na mtb i generalnie to tak po cywilnemu... Smile

Strach się bać.

Nojmi, wykres naszych prędkości będę miał jutro wieczorem, ale do Giemlic oscylowało ok 26-28 km/h, a potem gdy jechaliśmy we trójkę - ok 30-32 km/h, potem troszkę wolniej. W każdym razie po nocy jeździ się trochę wolniej - czasami strach, że gdzieś na drodze wyskoczy nam jakaś przeszkoda - dziura lub choćby kot, którego nie zauważyłeś a pół sekundy wcześniej pozbawiłbyś jednego z 9 żyć Smile

Malbork przez N. Staw ma taką zaletę, ze generalnie szosowcy powinni bez strachu jechać na swoich szosówkach - od Lichnów zaczyna się świetny asfalt, przed Nowym Stawem mamy też nowy dywanik asfaltowy zamiast tamtych strasznych bruków, które poprzednio wszystkim ostro dawały popalić. Do tego niewielki ruch i płaski teren... Ja mam czas w sobotę po południu (od 14:00) a co do innych wieczorów to jeśli kilka osób będzie chętnych, to i ja się wybiorę.

Grubas(Karol)

A powrót tą samą trasą?

Maciej

No ja myślę że tak, ew. poszukać czegoś innego - ale nie główną! Berlinka do Malborka, szczególnie odcinki bliżej miasta są kręte, dość wąskie (brak w zasadzie normalnego pobocza), bardzo ruchliwe i dość niebezpieczne - nie wydaje mi się zbyt dobrym pomysłem jechanie tam po zmroku. A trasa przez N. Staw w obie strony to obędzie z jakieś 7 dyszek po spokojnych, dobrych asfaltach.

MJB

Trwają roboty drogowe na poboczu drogi z Tczewa do Malborka od Gnojewa przez kilka kilometrów, przez co jest tam jeszcze bardziej niebezpiecznie.

Jeśli asfaltem, to zostaje trasa wyłącznie przez Nowy Staw.
UPS - zmiana, przecież można też pojechać "dołem" czyli przez Bystrze - Mątowy - Miłoradz - Kraśniewo - Grobelno

Ci, co mają mniej czasu mogą w NS zawrócić do Tczewa.

Proponuję start w piątek lub sobota, godzina 19.00

Grubas(Karol)

Aha, to ja dam znać jeszcze jutro jak u mnie wygląda sytuacja soboty.

Grubas(Karol)

A nie doczytałem, w piątek to raczej nie mogę. :/

MJB

ok, no to sobota Very Happy

znajomy z Malborka twierdzi, że jest asfalt na trasie:
Laski - Tralewo - Kościeleczki

jakość tego asfaltu ponoć jest na przemian lepsza i gorsza

________________________________
i wpadłem na krótszy żuławski wariant (35 km):
[link widoczny dla zalogowanych]
w większości są to drogi asfaltowe,
ale części dróg tej trasy po prostu nie znam

Kuba

Z Malborka możecie wrócić przez Grobelno, Pogorzałą Wieś i Mątowy, asfalt co prawda nie jest najlepszy ale traska całkiem fajna

nojmi

Mam nadzieję, że nie piszecie o najbliższej sobocie, tylko tej 15-tego. W tym tygodniu niestety nie mogę a z miłą chęcią wybiorę się w tą trasę do Malborka.

Karol to prawda - krzykną "tempo jest jedno!!! MOJE!!!" - i pognał do przodu. Jechał przed tobą to ciągną w tunelu jak pociąg. Jechał za tobą to nie było wyjścia - zwiewać równo bo przejedzie - o zgrozo momentami ciężko było. Przez chwile nawet w pole uciec chciałem Smile

Co do wykresu Maciej to już nie potrzebuje. Chciałem uzyskać info jaka była różnica, kiedy pracowaliśmy razem w porównaniu do jazdy jednego prowadzącego. Jasno wiadomo co wypadło korzystniej biorąc pod uwagę tempo. Zmiany musimy doprowadzić do perfekcji a nikt Nas nie zatrzyma Smile

Grubas(Karol)

Przepraszam za to kręcenie ale jednak pasuje mi w piątek ;p

MJB

Kręć ile wlezie ;P

Ps. tylko dziewczyny nie strać, przez te rowery, hehe

Grubas(Karol)

Nie spokojnie Ona rozumie że to wiele dla mnie znaczy i bez problemów znosi to od 3 lat Smile

tylko się okazało że wraca na sobotę i niedzielę do domu, więc rozumiesz...

Maciej

Ja w sobotnie popołudnie mogę jechać.

Nojmi: już po fakcie, ale i tak wkleję wykres (nie patrzeć na wysokość, bo to chyba bierze sobie z księżyca).

MJB

ciekawy ten wykres: nie przypuszczałem, że prędkość rowerzysty ulega aż tak silnym wahaniom (zwłaszcza w terenie płaskim jak stół, czyli na Żuławach i przy bezwietrznej pogodzie).

Prognoza pogody na piątek i na sobotę korzystna:
[link widoczny dla zalogowanych]

Maciej

Mam ustawione logowanie co 2 sekundy lub 5 metrów, więc wykres jest dość poszarpany - ale tak to właśnie wygląda. Dałoby się uśrednić, ale jeśli chodzi o dokładność to tutaj jest w miarę właściwie. W programie mogę sobie także zobaczyć, gdzie na mapie wypadała jaka prędkość i zatrzymania - jak widać, zatrzymaliśmy się tylko na kilka minut w Steblewie, a potem na moment gdy w Grabinach spotkaliśmy Was na przystanku. A tak ciągle do przodu, z jedynym przyhamowaniem ok 47 km który wypadł na skrzyżowanie w Krzywym Kole. Oczywiście to są tylko moje prędkości, ale mniej więcej pasują wszystkim.