Forum strony tczewskiklubrowerowy.pl

MJB · Wysłany: Śro 12:01, 02 Lis 2011 Temat postu: 2011-11-05 Rajd mostowy

Czas by zaatakować północ od Tczewa: od mostu do mostu i zwiedzić oba brzegi Wisły.
Będziemy unikać asfaltów i chciałbym jechać głównie drogami polnymi na wałach lub drogami wzdłuż u podstawy wałów, czego nie da się narysować w gogle-maps.

Terenowy Rajd Rowerowy

Termin:
Sobota, 5 listopada

Trasa:
Tczew Palczewo Kiezmark Leszkowy Czatkowy Tczew
[link widoczny dla zalogowanych]

Pogoda:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ilość km:
ok. 60

Zbiórka:
Tczew, Plac Papieski, godzina 10.00

Uczestnicy:
od 14tu lat

Rowery:
zalecane terenowe

Tempo jazdy:
Niesportowe, ale szybsze niż rekreacyjne

Odpoczynki:
Co ok. 15 km

Wyposażenie:
Picie, jedzenie, uśmiech,
oraz zapasowa dętka, pompka, pieniądze

Ubezpieczenie:
we własnym zakresie

przemek

mnie niestety niebędzie ide do szkoły od 8,55-9.40

MJB

Przemku, kończysz 9.40 zaś my faktycznie wyjedziemy 10.10
i jeśli rano się spakujesz to mając pół godziny czasu to dasz radę.

Wyruszymy niespiesznym tempem w stronę Mostu Lisewskiego, więc po drodze jest Twój dom.
Nawet gdybyś potrzebował 40 minut to i tak zdążysz, bo dogonisz nas po drodze.

A oto promocja w sieci:
[link widoczny dla zalogowanych]

przemek

no niewiem, postaram się pozatym dobra fotka Wink

)

Adam

Ja będe .

MJB

Na priwie otrzymałem zapytanie jak długo potrwa ten rajd.
Sądzę że około 15.00 będziemy już w Tczewie, uwzględniając trasę, przewidywane tempo, odpoczynki, przerwy nawigacyjne, czekanie na tych z tyłu, zakupy, błądzenie w obcym terenie.
Co tu ukrywać, ale prawy brzeg Wisły jest Tczewianom mało znany.

Wiesiek-AGRTczew

Ja też nie będę, a co do trasy to na odcinku w kiezmarku - nowa kościelnica kierujcie się w prawo do góry aż do rozlewiska przy moście i jedzcie po chodniku na moście, a potem zjedzcie odrazu na równoległą od trasy 7, bo na 7 to warszawka szaleje, dalej już od n. kościelnicy spoko asfalcik (miejscami dziurawy) do lisewa, ja z asią coś wykręcimy coś w niedzielę, pozdro

MJB

1) Wieśku - dzienx, damy radę Smile

2) Rajd kąpielowy do Siwiałki będzie w innym terminie, ponieważ w najbliższy weekend tczewska grupa kąpielowa nieoczekiwanie jedzie tam autami.
Mam nadzieję, że w innym terminie w końcu uda się to wszystko zsynchronizować.

przemek

Miłej wycieczki, mnie jednak nie będzie ;//

MJB

Wyjechaliśmy w sześciu, do Tczewa dojechaliśmy we trzech. Był nawet rowerzysta z Gdańska, który odłączył się w Kiezmarku, a potem dwóch innych rowerzystów, którzy trochę dostali w kość i wybrali łatwiejszą trasę.
Ale wróćmy do początku - w zasadzie od Tczewa do Tczewa trzymaliśmy się wiernie wałów wiślanych. Nie było łatwo na prawym brzegu Wisły - drogi często zanikały, trawa i małe dołki skutecznie pochłaniały naszą energię i prędkość.
Niekiedy pchaliśmy rowery. Okolica dzika i bezludna, widoki piękne.
Pod koniec prawego brzegu zaatakowała nas psia kawaleria i Andrzej przez moment poczuł psie kły, ale na szczęście niegroźnie.
Za to od Kiezmarka czyli na "naszym" brzegu Wisły zupełnie inna cywilizacja: ładnie ułożone jumby towarzyszyły nam od Leszków aż do Tczewa, a wszystkie groźne pieski grzecznie szczekały za ogrodzeniami.
Wałami wypadło jakby krócej, bo 52 km zamiast 62 km i na mecie w Tczewie byliśmy o godzinie 14.30.
Na pewno drogami asfaltowymi bylibyśmy znacznie szybciej, gdyż
średnia prędkość rajdu była poniżej 15km/h

przemek

Też nie raz jechałem tym wałem i powiem że nie było łatwo.