Forum strony tczewskiklubrowerowy.pl

MJB

WĘDROWNY OBÓZ ROWEROWY "GARBATY MAZUR"
(propozycja wstępna)

ORGANIZACJA
A) wersja tańsza:
przy założeniu, że każdy uczestnik własnym lub wypożyczonym dysponuje namiotem (na 1-2-3 osoby) , śpiworem i kuchenką gazową.
Uczestnicy będą podzieleni na zespoły 2-3 osobowe, zaś każdy z takich zespołów będzie posiadał własne całościowe wyposażenie biwakowe, dzielone na czas jazdy pomiędzy swoich członków: kuchnia, namiot. Noclegi - na polach namiotowych, na dziko itp.

B) wersja nieco droższa:
za każdym razem będziemy korzystać z noclegu w gospodarstwach agroturystycznych lub w schroniskach młodzieżowych PTSM

W obydwu wersjach każdy rowerzysta będzie potrzebował sakw/plecaka na rzeczy osobiste (np. ubrania na różne typy pogody, bielizna osobista), ręcznik, przybory do toalety, apteczkę, fotoaparat, części zapasowe, narzędzia do naprawy, mapkę trasy itp.

Możliwy jest wariant (mi niedostępny), w którym ktoś z uczestników załatwiłby darmowego busa / samochód osobowy z przyczepką do wożenia bagaży osobistych, biwakowych, żywności, wody i do serwisowania napraw w drodze, a także do robienia zbiorowych zakupów oraz szukania miejsca na nocleg.
W tym wariancie należy doliczyć koszt paliwa, w zamian za co rowery uwolnią się od kłopotliwych bagaży, a nie każda konstrukcja roweru umożliwia zamontowanie bagażnika.
Kierowcy do samochodu mogą się zmieniać, gdyby każdy z nich byłby rowerzystą. Jednak kierowca może być także "nierowerowy" a atrakcją dla niego będzie możliwość zwiedzenia Mazur Smile

W/w sposób organizacji imprezy bardziej skupia się na wyznaczeniu mety dnia niż na samej trasie dotarcia, dlatego mogą w obozie wziąć udział indywidualiści lubiący samotną jazdę własnymi trasami.

TERMIN (9 dni)
Ponieważ zwykle młodzi ludzie starają się zarobić w pierwszym miesiącu wakacji,
to obóz rowerowy byłby w dniach 3 - 11 sierpnia lub na sam koniec wakacji: 19 - 29 sierpnia.
W zależności od zapotrzebowania ilość dni obozu można wydłużyć do 14-tu.
Na imprezach tego typu należy robić całodzienne odpoczynki (bez jazdy na rowerze) w czwartym a potem w dziesiątym dniu trwania imprezy, co zbiega się z kryzysem, który odczuje większość uczestników.

UCZESTNICY
niekoniecznie z TGK, od 16 roku życia, posiadacze rowerów MTB.
W przypadku wersji z samochodem - mogą jechać kolarze ROAD, którzy pojadą osobną i dłuższą wersją szosową.
Obie grupy: MTB i ROAD spotkają się pod koniec każdego dnia na wspólnym noclegu.

Gdyby grupa MTB była większa - to można ją podzielić na dwie sekcje:
a) sportową - do 160 km dziennie (dla naszych ekstremalnych zawodników);
b) turystyczną - do 80 km dziennie (dla tych, co lubią także zwiedzać, robić fotki, itp.).

Najbardziej optymalna liczba wszystkich uczestników: 8-11 osób.
W przypadku liczby 4-6 uczestników wystarczyłby samochód osobowy bez przyczepki, pozbawiony tylnych siedzeń.

Na czas trwania imprezy wszyscy uczestnicy musieliby dysponować kartami w tej samej sieci telefonicznej, aby koszt użytkowania telefonów do wewnętrznej komunikacji był porównywalny z krótkofalówkami.
Telefon powinien być zabezpieczony folią nieprzemakalną wraz z dodatkowym zapasowym akumulatorem.

TRASA
Dojazd pociągiem osobowym elektrycznym do Ełku, dalej rowerami na Mazury Garbate, a po zatoczeniu pętli - powrót z Olecka pociągiem do Tczewa.
Z sakwami pojedziemy trekkingowo około 50-60 km dziennie, następnie założymy bazę na 2-3 dni i wtedy uwolnieni od bagaży poobjeżdżamy okolice rajdami gwiaździstymi w tempie znacznie szybszym,
aby potem znowu trekkingowo podjechać z sakwami do następnej bazy na kolejne 2 dni.
Trasy terenowe najczęściej będą przebiegać oznakowanymi szlakami turystycznymi.
Każdy uczestnik będzie przeszkolony z korzystania z mapy i kompasu.
Jeden dzień w połowie obozu można spędzić nierowerowo np. na żaglach lub kajakach Smile

ATRAKCJE
Poznanie rowerowych przełajowych tras Mazur Garbatych;
Codziennie kąpiel w innych jeziorach;
Ogniska, grille;
Nowe znajomości i przyjaźnie;
Żagle, kajaki.

KOSZTORYS
Wyżywienie
Bilet PKP
Noclegi
Ubezpieczenie
Drobne naprawy i przygotowanie sprzętu do obozu
Zapasowe dętki lub łatki
Opcjonalnie - gaz do butli,
Opcjonalnie - paliwo do busa,
Opcjonalnie - czarter jachtu,
Opcjonalnie - awarie roweru w trasie.
_________________________________________________

Pisać uwagi, wnioski itp.
Etap badania zapotrzebowania na projekt potrwa do 30.VI,
dlatego każdy zainteresowany współpracą lub uczestnictwem
- powinien się wypowiedzieć.

W/w obóz do 30.VI nie będzie reklamowany w innych miejscach internetu.

Pomysł tego rowerowego obozu ułożyłem uwzględniając specyfikę TGK.
Niekoniecznie ja go muszę realizować i niekoniecznie w tym roku Wink

Kontakt: Marek gg 68771, orange 504453864

Maciej

Propozycja ciekawa, ale raczej jako impreza dla klasy lub podobnie zorganizowanej grupy. Wakacje, urlopy, wyjazdy, różne terminy a przede wszystkim - różne środki finansowe. Ja w drugim tygodniu sierpnia zjeżdżę sobie Bory Tucholskie, a przedtem i potem - praca.

Może prędzej imprezę mniejszego kalibru - kilka osób wsiada z rowerami w pociąg, a potem kilka dni (np. 4) wraca do Tczewa trasą zaplanowaną mniej-więcej. Byle mieć trochę kasy, namioty i mapę.

Często czytam sobie i oglądam fotorelacje z wypraw rowerowych - grupa osób pociągiem dostaje się gdzieś za granicę (Białoruś, Ukraina, kraje bałtyckie), gdyż blisko a do tego mniejszy ruch na drogach, mniej cywilizacji a więcej natury i przede wszystkim - niskie ceny. Na Ukrainę lub Białoruś (kiedyś) jestem chętny Smile

Przykład:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Lub kilka linków pierwszych z brzegu do relacji z wypraw.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

MJB

A moim ulubionym terenem w Polsce do XC to obszar Mazur Garbatych (Suwalski Park Krajobrazowy), czyli połączenie Bieszczad i Mazur.
Oczywiście wzniesienia są tam niższe niż w "prawdziwych" Bieszczadach.
Jeziora na Mazurach Garbatych są mniejsze niż w Krainie Wielkich Jezior Mazurskich, ale za to są znacznie czystsze, głębsze, pozbawione glonów i bez komarów!
To raj dla bikerów XC!
Robiłem tam kilka imprez według scenariusza, który wyżej opisałem.
Największy walor - brak tłumów turystów!
Suwalski Park Krajobrazowy - to teren najmniej zaludniony w Polsce, praktycznie pozbawiony dróg asfaltowych, mała sieć sklepów, dlatego turyści samochodowi, napływający w czasie wakacji tam nie docierają i zatrzymują się na Wielkich Mazurach, gdzie powstają w tym czasie gigantyczne miasta namiotowe.

PRZEBIEG IMPREZY
(kilometraż rowerowy oparto przy założeniu,
że rowerzyści nie będą wspomagani wożeniem bagaży przez auto)

Dzień 1 (3 sierpnia, wtorek)
06.15 zbiórka na dworcu, potem Tczew PKP 06.33 osobowy -> 08.52 Olsztyn Główny PKP 08.57 osobowy -> 11.46 Ełk PKP
Przejazd trekkingowy Ełk -> Gawrych-Ruda, 60 km

Dzień 2 (4 sierpnia, środa)
Rajd XC wokół jeziora Wigry, 50 km + żagle, kajak

Dzień 3 (5 sierpnia, czwartek)
Gawrych Ruda -> Jeleniewo, trekking 20 km + rajd XC w stronę Szypliszek, 40 km

Dzień 4 (6 sierpnia, piątek)
Jeleniewo, odpoczynek nad jeziorem, np. Hańcza, 10 km

Dzień 5 (7 sierpnia, sobota)
Jeleniewo -> Wiżajny, rajd XC, 80 km

Dzień 6 (8 sierpnia, niedziela)
Jeleniewo -> Dubieninki, 30 km trekking

Dzień 7 (9 sierpnia, poniedziałek)
Dubieninki -> Rajd leśny do Jeziora Gołdap, wzdłuż granicy, przy powrocie - most w Stańczykach, rajd XC 80 km

Dzień 8 (10 sierpnia, wtorek)
Rajd XC dookoła Dubieninek, 80 km

Dzień 9 (11 sierpnia, środa)
Dubieninki -> Olecko, trekking 38 km
Olecko PKP 15.30 osobowy -> 16.00 Ełk PKP 16.55 osobowy -> 20.05 Olsztyn PKP 20.09 osobowy -> 22.28 Tczew (35 zł, bilet 100%)

PS.
Nie będzie mnie na forum 26.VI -> 04.VII
bo uciekam na rowerze na Warmię Smile