Forum strony tczewskiklubrowerowy.pl

asedio

Zgadza się Smile

Krajową jedynką. Z tymi prędkościami to jest trochę tak.
Trzeba wierzyć, że można szybciej. Jak się chce oczywiście. Dlaczego kolarze trenują jeżdżąc za samochodem? Przecież niby to nic nie daje. Zasuwają 50km.h a moce ledwo 200 watów. Otóż w głowach im się przestawia i się oswajają z takimi prędkościami. Potem niewiele wolniej jadą już bez samochodu. Trzeba również jeździć z lepszymi od siebie. Wówczas wyciskają z ciebie ostatnie soki i progresja jest niesamowita. Jedni lubią szybko inni rekreacyjnie. Ja jakoś nie mogę się opanować. Jak zaczynałęm prawie 10 lat temu z wagą ok 100kg to już wtedy musiałem cisnąć do utraty tchu.
Ale jak mam zaplanowana jazdę regeneracyjną to tętno 130 i ani rusz więcej.
Nikt mnie nie sprowokuje Wink

kornik

Witam Serdecznie,

Mam na imię Tomek, lat 28. W Tczewie mieszkam od jakiś 3 lat. Korzystam z roweru szosowego. Jeżdżę mało regularnie, ale liczę że dzięki grupie będzie mi łatwiej się zmobilizować poprzez wspólne przejażdżki;-)

Pozdrawiam

MJB

No i fajnie - no i super, że nas tylu wspaniałych i dzielnych wojowników szos w Tczewie: bo ludzie się tu wpisują, przedstawiają i opisują jak rowerują, ale w realu jakoś ciężko kogoś spotkać i zobaczyć...
Wg tych wszystkich wpisów w TGK powinno być co najmniej kilka sekcji a nie ma! Dlaczego?
Ps. W TGK jestem dzięki Damianowi, który cierpliwie aż 3 razy zapraszał mnie do klubu na przestrzeni 1,5 roku, aczkolwiek nie znał mnie wtedy osobiście. W końcu udało się Mu wywołać wilka z lasu Razz

mig

Witam kociewską brać kolarską! Jestem starogardzianinem, 36 lat, rower to składak MTB na bazie Gary Fishera Big Sur'a, śmigam od roku w miarę regularnie. Ulubiony start w sezonie to nasze, starogardzkie mistrzostwa XC - w zeszłym roku udało mi się wygrać kategorię Masters, w tym roku mam zamiar bronić tytułu w Starogardzie, również powalczyć podczas edycji w Tczewie. Oprócz tego kilka lokalnych wyścigów, może cała Skandia - jeżeli nie bedzie zbyt daleko... Ogólnie na rowerze przede wszystkim lubię się ścigać, chociaż leniwe korbowanie w lesie od czasu do czasu też mi się zdarza.

Jeździ nas kilkoro w Starogardzie, możnaby się kiedyś spotkać na ustawce, no nie?

Kuba

Witamy

Ustawki starogardzko-tczewskie już 2 były i było fajnie, więc można by znowu się spotkać gdzieś w lesie pomiędzy Starogardem a Tczewem na mocno błotną jazdę Wink

woolek

witam na forum jestem zarejestrowany już dosyć długo ale jakoś nie miałem odwagi nic tu na pisać Więc tak mieszkam w tczewie aktualnie poruszam się na specialized hardrock pro jeżdżę dosyć często ale na odcinkach max 60 km przec co w sezonie zrobilem jakieś 1200 km o i ile pamiętam co była na liczniku

MJB

hehe, a ja zarejestrowałem się w 2008 roku a w TGK zobaczyli mnie na oczy na wiosnę 2010, hehe

Marcin · Wysłany: Śro 19:33, 30 Mar 2011 Temat postu:

Witam

Nazywam się Marcin mam 28 lat, na rowerze przejechałem łącznie jakieś 15 tysi. ale było to jakiś czas temu, jeszcze wtedy miałem czas żeby jeździć regularnie. Obecnie zakupiłem nowy rower i chciałbym wrócić do tego tematu. Patrząc na wpisy z forum to mam wrażenie, że nie często się tu coś dzieje, mam nadzieje iż w związku z rozpoczynającym się sezonem coś skręcimy

Kulek · Wysłany: Śro 21:16, 30 Mar 2011 Temat postu:

Marcin G ?

Kamil · Wysłany: Śro 21:39, 30 Mar 2011 Temat postu:

Wberw pozorom klub działa prężnie, jednakże nie zawsze na "forum dla wszystkich"

Marcin · Wysłany: Śro 21:54, 30 Mar 2011 Temat postu:

nojmi · Wysłany: Śro 22:15, 30 Mar 2011 Temat postu:

Zgaduj zgadula... Marcin masażysta, który dużo o jeździł z Michałem?

Marcin · Wysłany: Śro 22:23, 30 Mar 2011 Temat postu:

Nie żaden z powyższych Smile

Chyba nie mieliśmy jeszcze przyjemności się spotkać Smile

Adam

Adam, lat 23, nowe miasto w zasadzie to tyle Very Happy

asedio

Fakt, forum jest na badziewnym serwerze i jak mam półgodziny klikać i zamykać reklamy to .. daję sobie spokój z wejściem.