Forum strony tczewskiklubrowerowy.pl

Damian

Oki jak chcecie w sierpniu to można jechać, ale i tak na pewno ja i Ikov w tym czasie sprawdzimy tamte drogi:D

MJB

do Ikov - ciekawe, jak Ty robisz te mapki Smile

Może podasz jakiś link, gdzie to opisano? A co do imprez klubu GRYF, w jakim działacie, to nieco się dziwię, że nie zaplanowano (?) jakiejś 1 konkretnej imprezy wakacyjnej, która by integrowała wszystkich. Z tego co czytam w postach w różnych miejscach, to przydałaby się impreza w rodzaju: bierze się 1 auto z przyczepką, na którą ładuje się np. namioty, śpiwory, zapasowy rower (haha), warsztat. Ustala się punkty węzłowe imprezy. Np. 1 etap Tczew - Kościerzyna. Szosowcy mkną szosą trasą o minimum 70 km a maximum ile dusza zapragnie, a górale - po bezdrożach, indywidualiści swoimi tajnymi trasami a wszyscy wolni od bagażów i pewni, że w razie awarii ktoś pomoże. Niestety, ktoś musi być kierowcą, ale można się zmieniać wg ustalonej kolejności, a potem - ten, kto akurat ma jakiś kryzys. Ale jeśli brak takiego sprawnego organizatora w klubie Gryf, to można się porozumieć i grupowo skorzystać z oferty [link widoczny dla zalogowanych]

Maciej

Mapki to akurat najprostsza rzecz Smile

mapy.google.pl - wystarczy mieć konto na gmail.com aby się tam zalogować... i w dziale Moje Mapy rysować do woli - aby coś zaplanować, pochwalić się przed znajomymi czy informacyjnie - by coś zaznaczyć na mapce. Możliwości jest dużo więcej, ale odsyłam do strony po informacje.

A przydałaby się impreza zorganizowana, ale jak na razie to takie błędne koło - jest mało ludzi, więc i ciężko zareklamować... a skoro ciężko zareklamować, to i potencjalnych chętnych mało. Nad czymś takim powinien być jakiś patronat (tu uśmiech w stronę miasta), choćby po to, by móc w jakiś sposób wypromować. Na razie wspólnych wyjazdów mało, ale trudno się dziwić - jak to jest raptem parę osób, to ciężko uzbierać jakąś ekipę nawet planując dużo wcześniej. Gdyby było np 20 osób... choć z drugiej strony ilość nie przekłada się na jakość, więc poziom na razie mamy wysoki Smile

Poziom ten powoduje też, że raczej brak jest rekreacyjnych wycieczek po okolicach, bo każda jazda zmienia się w końcu w rajd, a wtedy osoby słabsze kondycyjnie odpadają... Będzie więcej osób, to każdy znajdzie dla siebie towarzystwo o odpowiednim poziomie.

MJB

ano niekiedy odkrywa się, że Tczew to naprawdę małe miasto. Ale nie narzekajmy. Miasto nie będzie się bawiło w patronaty bo dla urzędników to kłopot - wtedy każda grupka sportowa będzie chciała patronatu (i pieniędzy) i...
Władze jak już się bawią w patronaże, to pod kątem konkretnych imprez, ale muszą być duże (minimum ogólno-tczewskie) i z zauważalną kampanią promocyjną. A nowi nie przyjdą tylko dlatego, że jest gdzieś jakaś grupa rowerzystów. Ale jeśli się zrobi konkretną imprezę+info czego można się spodziewać i da się ogólne zaproszenie, to wtedy nowi się ruszą. Powstanie strony internetowej i tego forum jest już dużym osiągnięciem jak na Tczew Smile

A co do jazdy na złamanie karku - to proponuję pójść śladem chłopaków z Gdańska.
Trzeba wybrać punkt w mieście, gdzie się rowerzystów zauważy, np. kasztanowiec przy dawnym kinie Wisła. Tam się spotykać. Zamówić koszulki z logo Klubu z przodu a [link widoczny dla zalogowanych] z tyłu (w Tczewie jest specjalistyczna firma).
Spotykać się tam na wypady o stałej porze, np. każdy weekend gdy nie pada o 9.00
Za każdym razem zrobić małą paradę by ludzie mogli zauważyć: pojechać niezbyt szybko równo gęsiego do granic miasta wybierając trasy "zaludnione".
Mieć przy sobie małe ulotki, aby dać tym, co się zapytają - z [link widoczny dla zalogowanych] i telefonem.
Zamieścić ogłoszenia o tej inicjatywie w gazetach lokalnych oraz w Internecie na wszystkich tczewskich stronach i tych, które odwiedzają rowerzyści, włącznie z czasopismami rowerowymi. Nie należy spodziewać się lawinowego przyrostu, ale stopniowego i na wysokim poziomie Smile

prezes

Kto chętny [link widoczny dla zalogowanych]

Robie liste!!! koszt wychodzi 70zł od sztuki..

LISTA:

Prezes:)

Maciej

A wiesz że ciężko będzie zdecydować się na coś bez projektu? Smile

Ja się piszę, ale podrzuć projekt...

prezes

to wymyslcie projekt:) zrobimy konurs:)i wybierzemy najlepszy

fallout

LISTA:

Prezes:)
fallout

Arbi-

prezes

najpierw lista i projekt
po tem przyjemności:)

MJB

ja proponuję inaczej - jak się wybiera Prezesa, to z wszystkimi konsekwencjami. Niech ON wybierze, bo dyskusje będą się ciągnąć w nieskończoność. Ale każdy Prezes zwykle dyplomatycznie konsultuje się z największymi krzykaczami w każdej drażliwej sprawie. Z drugiej strony - im koszulka będzie się podobała większej ilości osób, to tym chętniej będą ją ubierać. Z moich doświadczeń - powinna być jasna, bo słońce grzeje (czerń odpada), jaskrawa by była bezpieczna a kierowcy widzieli (jasna czerwień, żółć), i niezbyt pstrokata - nie więcej jak komplet trzech kolorów, przynajmniej z przodu lub z tyłu. Jeśli ma być efekt marketingowy, to można wcześniej udać się z projektem do jakichś 2-3 dużych tczewskich firm (nie konkurujących wzajemnie), czy w zamian za umieszczenie ich loga by współfinansowały koszulkę a skali 1 roku. Przy okazji można wynegocjować drugi komplet na chłodniejszą porę roku, tj. z długim rękawem. Czekam na wieści Smile

Maciej

Jeśli ktoś ma jakieś pomysły na projekt - prosimy podzielić się wizją, bo może to będzie właśnie to... A co do Prezesa, nikt go nie wybierał, samo się ustaliło gdy rzucił pomysł z klubem. Z realizacją - jak widać - nie idzie najsprawniej, ale skoro rodzi się w bólach, potem powinno być tylko lepiej.
A ja zobaczę, może jakiś projekt koszulki rzucę na forum?

Kuba

Ja też sie pisze na koszulke : )
I podoba mi sie pomysł Ikova na wyjazd nad jezioro Kałębie, dzisiaj wróciłem z Osieka i mogę powiedziec ze miedzy Osiekiem, a Ocyplem jest łatwy i dobrze oznakowany szlak. Jedyny problem to piach, miejscami było go bardzo dużo.

Arbi-

co Tam Damy radę ;]

Damian

Ja też się pisze na koszulkie:)